Juan Diego urodził się w 1474 r. w wiosce Tlayacac, odległej o ok. 20 km
od obecnej stolicy Meksyku. Rodzice dali mu indiańskie imię
Cuauhtlatoatzin, które w języku Azteków znaczy "Mówiący Orzeł". Należał
do najbiedniejszej, a zarazem najliczniejszej klasy społeczności
Azteków. Ciężko pracował na roli i zajmował się wyrabianiem mat w
zamieszkanym przez plemię Nahua mieście Cuautitlan, zdobytym przez
Azteków w 1467 r. Gdy państwo Azteków zostało podbite przez Hiszpanów
(1519-1521), Juan Diego wraz z żoną Malitzin (Maria Łucja) przyjęli w
1524 r. chrzest, prawdopodobnie z rąk hiszpańskiego misjonarza,
franciszkanina o. Torbio de Benavente. Otrzymał imię Juan Diego. Byli
jednymi z pierwszych nawróconych Azteków. W kilka lat później, w 1529
roku, Maria Łucja zmarła, nie pozostawiając potomstwa. Po jej śmierci
Juan Diego przeniósł się do swego wuja do Tolpetlac.
Juan Diego był bardzo gorliwym chrześcijaninem. W każdą sobotę i niedzielę przemierzał pieszo kilkanaście mil ze swojej wioski do kościoła w Tenochtitlan, by uczestniczyć we Mszy św. i katechizacji. Źródła historyczne podają, że po raz pierwszy Matka Boża ukazała mu się w sobotę 9 grudnia 1531 r., kiedy szedł wczesnym rankiem do Tlatelolco na Mszę św. i katechezę prowadzoną przez franciszkanów. Ujrzał wtedy piękną postać kobiecą, odzianą w różową tunikę i błękitny płaszcz, która przedstawiła mu się jako «Święta Maryja zawsze Dziewica, Matka prawdziwego Boga» i poprosiła, by na tym miejscu została zbudowana świątynia, w której będzie czczony Jej Syn. Poleciła Juanowi przekazać to życzenie władzom Kościoła w Meksyku. Początkowo misjonarze franciszkańscy, a także biskup Juan de Zumárraga odnieśli się do Juana Diego nieufnie. Maryja podczas następnych objawień — które trwały do 12 grudnia 1531 r. — nalegała, by Jej polecenie rychło zostało spełnione. Juan Diego poprosił Ją wówczas o znak, który pomógłby przekonać biskupa. Matka Boża powiedziała mu, by udał się na szczyt wzgórza Tepeyac i nazbierał dla Niej kwiatów. Choć było to miejsce jałowe i w dodatku pokryte lodem, Juan Diego rzeczywiście znalazł tam piękne, wielobarwne kwiaty, które zebrał i okrył swoim płaszczem. Gdy bp Zumárraga rozwinął płaszcz, zebrani zobaczyli na nim wizerunek Maryi. Wkrótce na wzgórzu Tepeyac powstał mały kościółek, który stał się celem licznych pielgrzymek Indian, Metysów i Hiszpanów. Szczególną czcią wiernych został otoczony wizerunek Matki Bożej — który w cudowny sposób pojawił się na płaszczu Juana Diego i zachował się do dziś — oraz Jej przesłanie pełne miłości i miłosierdzia skierowane nie tylko do ludności Meksyku, ale całego świata.
Juan Diego był bardzo gorliwym chrześcijaninem. W każdą sobotę i niedzielę przemierzał pieszo kilkanaście mil ze swojej wioski do kościoła w Tenochtitlan, by uczestniczyć we Mszy św. i katechizacji. Źródła historyczne podają, że po raz pierwszy Matka Boża ukazała mu się w sobotę 9 grudnia 1531 r., kiedy szedł wczesnym rankiem do Tlatelolco na Mszę św. i katechezę prowadzoną przez franciszkanów. Ujrzał wtedy piękną postać kobiecą, odzianą w różową tunikę i błękitny płaszcz, która przedstawiła mu się jako «Święta Maryja zawsze Dziewica, Matka prawdziwego Boga» i poprosiła, by na tym miejscu została zbudowana świątynia, w której będzie czczony Jej Syn. Poleciła Juanowi przekazać to życzenie władzom Kościoła w Meksyku. Początkowo misjonarze franciszkańscy, a także biskup Juan de Zumárraga odnieśli się do Juana Diego nieufnie. Maryja podczas następnych objawień — które trwały do 12 grudnia 1531 r. — nalegała, by Jej polecenie rychło zostało spełnione. Juan Diego poprosił Ją wówczas o znak, który pomógłby przekonać biskupa. Matka Boża powiedziała mu, by udał się na szczyt wzgórza Tepeyac i nazbierał dla Niej kwiatów. Choć było to miejsce jałowe i w dodatku pokryte lodem, Juan Diego rzeczywiście znalazł tam piękne, wielobarwne kwiaty, które zebrał i okrył swoim płaszczem. Gdy bp Zumárraga rozwinął płaszcz, zebrani zobaczyli na nim wizerunek Maryi. Wkrótce na wzgórzu Tepeyac powstał mały kościółek, który stał się celem licznych pielgrzymek Indian, Metysów i Hiszpanów. Szczególną czcią wiernych został otoczony wizerunek Matki Bożej — który w cudowny sposób pojawił się na płaszczu Juana Diego i zachował się do dziś — oraz Jej przesłanie pełne miłości i miłosierdzia skierowane nie tylko do ludności Meksyku, ale całego świata.
Zgodnie z życzeniem Maryi,
na wzgórzu wkrótce wybudowano kaplicę, w której umieszczono Jej cudowny
wizerunek odbity na płaszczu Indianina. Juan Diego zamieszkał w pokoju,
przygotowanym dla niego obok świątyni. Spędził tam resztę życia,
opowiadając przybywającym do sanktuarium pielgrzymom o objawieniach,
wyjaśniając prawdy wiary i przygotowując wielu do chrztu. Zmarł 30 maja
1548 r. w wieku 74 lat i został pochowany na wzgórzu Tepeyac.
6 maja 1990 r. św. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym, a 31 lipca 2002 r., podczas swojej kolejnej pielgrzymki do Meksyku, włączył go do grona świętych.
6 maja 1990 r. św. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym, a 31 lipca 2002 r., podczas swojej kolejnej pielgrzymki do Meksyku, włączył go do grona świętych.
Źródło: tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz