czwartek, 26 maja 2016

Dzisiaj Dzień Mamy

Jak zwykle Bruno Ferrero nie zawodzi:

Rachunek dla mamy Bruno Ferrero

        Pewnego wieczoru nasz mały syn wszedł do kuchni, gdzie jego mama właśnie przygotowywała kolację i wręczył jej zapisaną przez siebie kartkę papieru.
        Kiedy mama wytarła w fartuch mokre ręce i wzięła kartkę, przeczytała następujące słowa:
      Koszenie trawy $5.00
      Sprzątanie mojego pokoju w tym tygodniu $1.00
      Pójście do sklepu za ciebie $0.50
      Pilnowanie braciszka, kiedy jesteś na zakupach $0.25
      Wynoszenie śmieci $1.00
      Dobre stopnie na półrocze $5.00
      Zmiatanie i grabienie podwórka $2.00
      Razem: $14.75
        No cóż, matka popatrzyła na stojącego wyczekująco chłopca i mógłbym przysiąc, że przez głowę przemknęły jej liczne wspomnienia. Następnie wzięła pióro, odwróciła kartkę i napisała na drugiej stronie coś takiego:
      Dziewięć miesięcy, podczas których nosiłam cię pod sercem,
      a ty rosłeś we mnie - za darmo.

      Wszystkie noce, gdy czuwałam przy tobie,
      pielęgnowałam i modliłam się za ciebie - za darmo.

      Wszystkie godziny próby i łzy wylane z twojego powodu
      przez wszystkie lata twojego życia - za darmo.

      Kiedy dodasz to wszystko, przekonasz się, że całą moją miłość masz za darmo.Wszystkie noce wypełnione lękiem i zmartwienia,
      których się spodziewałam - za darmo.
      Zabawki, jedzenie, ubrania i nawet podcieranie nosa
      - za darmo, mój synku.
      A kiedy dodasz to wszystko, przekonasz się, że prawdziwa miłość nie kosztuje nic.
        Drodzy przyjaciele, kiedy nasz syn przeczytał napisane przez matkę słowa, w jego oczach pojawiły się wielkie łzy. Popatrzył na nią i powiedział:
        "Mamusiu, bardzo cię kocham". Potem wziął pióro i wielkimi drukowanymi literami dopisał: "ZAPŁACONO".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz