Heh. Brat mnie poprosił, żebym z nim poszła na zakupy, bo nie może sobie kupić spodni, wszystkie są takie "pedalskie". Pomyślałam, że jak zwykle przesadza. Pięć godzin później przyznałam mu rację... Zweryfikowałam swoje poglądy. Cytując klasyka: "Chłop w różowym, to nie chłop, tylko baba".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz